Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Inka z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 21729.80 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.21 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Inka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Dalekie

Dystans całkowity:3048.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:181:34
Średnia prędkość:16.79 km/h
Maksymalna prędkość:37.90 km/h
Suma kalorii:2553 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:95.26 km i 5h 40m
Więcej statystyk
  • DST 107.66km
  • Czas 06:09
  • VAVG 17.51km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Kalorie 1318kcal
  • Sprzęt KROSS TRANS 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ogrody Kapias

Piątek, 3 maja 2024 · dodano: 03.05.2024 | Komentarze 0

Zabrze > Paniówki > Chudów > Mikołów-Bujaków > Orzesze > Zawiść > Gostyń > Kobiór > Piasek > Pszczyna > Goczałkowice-Zdrój > Piasek > Kobiór > Mościska > Zawiść > Orzesze > Bujaków >> Zabrze


Kategoria Dalekie


  • DST 104.64km
  • Czas 06:13
  • VAVG 16.83km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Kalorie 1235kcal
  • Sprzęt KROSS TRANS 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ogrody Kapias

Poniedziałek, 1 maja 2023 · dodano: 01.05.2023 | Komentarze 0

Zabrze > Paniówki > Chudów > Mikołów-Bujaków > Orzesze > Orzesze-Zawiść > Gostyń > Kobiór > Piasek > Pszczyna > Goczałkowice-Zdrój >> Zabrze


Kategoria Dalekie


  • DST 120.30km
  • Czas 06:27
  • VAVG 18.65km/h
  • Sprzęt KROSS TRANS 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Góra Św. Anny

Sobota, 17 września 2022 · dodano: 17.09.2022 | Komentarze 0

Zabrze > Gliwice > Ligota Łabędzka > Rzeczyce > Taciszów > Pławniowice > Ujazd > Sławięcice > Zalesie Śl > Lichynia > Leśnica > Góra Św. Anny >> Zabrze


Kategoria Dalekie


  • DST 124.33km
  • Czas 06:35
  • VAVG 18.89km/h
  • Sprzęt KROSS TRANS 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Anaberg

Sobota, 2 października 2021 · dodano: 02.10.2021 | Komentarze 0

Zabrze > Gliwice > Ligota Łabędzka > Rzeczyce > Taciszów > Pławniowice > Ujazd > Sławięcice > Zalesie Śl > Lichynia > Leśnica > Góra Św. Anny >> Zabrze


Kategoria Dalekie


  • DST 66.40km
  • Czas 03:14
  • VAVG 20.54km/h
  • Sprzęt KROSS TRANS 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudy Raciborskie

Niedziela, 5 września 2021 · dodano: 05.09.2021 | Komentarze 0


Kategoria Dalekie


  • DST 103.82km
  • Czas 05:49
  • VAVG 17.85km/h
  • Sprzęt KROSS TRANS 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ogrody Kapias

Niedziela, 9 maja 2021 · dodano: 12.05.2021 | Komentarze 0

Zabrze > Paniówki > Chudów > Mikołów-Bujaków > Orzesze > Orzesze-Zawiść > Gostyń > Kobiór > Piasek > Pszczyna > Goczałkowice-Zdrój >> Zabrze


Kategoria Dalekie


  • DST 58.98km
  • Czas 03:43
  • VAVG 15.87km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Urlop 2016 dzień II

Środa, 13 lipca 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0

Odbicie lustrzane chmur © Inka
Drugi dzień urlopu. W nocy padało i były burze. To znaczy tylko dwie mnie obudziły w namiocie, ale przekręciłam się na drugi bok i spałam dalej. Rano wstałam. Poranek rześki po burzach. Śniadanie nad wodą i kawa świetnie smakowały. Pakowanie się do sakw poszło nawet dość szybko. Zostało tylko podjechać do recepcji odebrać kaucję i można ruszać dalej przed siebie. Pogoda cudna na wycieczkę rowerową. Jadę do Příbor. Prowadzi mnie piękna droga rowerowa. 
Rowerowa autostrada do Příbor © Inka
Droga ta zaprowadziła mnie pod progi muzeum budowy pociągów, Które mieści się w takim ślicznym pałacu.
Tym pięknym budynku mieści się muzeum kolei © Inka

A stąd to już do Příbor. Miasteczko jest bardzo urokliwe. Nad rynkiem góruje wieża kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Sama wieża jest bardzo widoczna z różnych części miasta jak i okolicznych miejscowości. 
Jeden z ładniejszych rynków © Inka
Przy rynku znajduje się dom słynnego psychoanalityka Sigmunda Freud. 
Dom w którym mieszkał słynny psychoanalityk S. Freud © Inka
Gospodarz we własnej osobie © Inka
Można by rzec, że sam gospodarz wita nas w progach swego domu :). Po wysłuchaniu i obejrzeniu filmu o jego życiu w wielkim streszczeniu, pora na zwiedzanie jego skromnych progów. Polecam do zwiedzania. A teraz opuszczając progi rodzinnego domu Sigmunda udaję się na poszukiwania pola namiotowego. W końcu znajduję miejsce, które mieści się na kąpielisku. Tutaj muszę troszkę czekać  na właściciela obiektu. Siedzę na ławce popijając kofolę  zazdroszczę ludziom, którzy się chlapią w wodzie. W końcu pojawia się właściciel, który jest bardzo miłym człowiekiem. Pokazuje, gdzie mogę namiot rozbić, daje dużo ulotek turystycznych i życzy udanego pobytu. Po postawieniu namiotu udaję się na lekko na przejażdżkę po Příbor. 
Prawy odpływ Odry © Inka
Kamienny pomnik, który przykuł moją uwagę © Inka
Hlučín > Ostrava-Třebovice > Ostrava-Svinov > Polanka nad Odrou > Jistebník > Petřvald > Albrechtičky > Nová Horka > Studénka > Nová Horka > Příbor


Kategoria Dalekie


  • DST 102.05km
  • Czas 06:13
  • VAVG 16.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Urlop 2016 dzień I

Wtorek, 12 lipca 2016 · dodano: 21.08.2016 | Komentarze 2

W końcu wyjazd na urlop. Wczoraj pakowałam się do pierwszej w nocy a już o 4:00 pobudka, aby wyjechać po 5:00 do Hlučina. Rano pogoda ładna. Aczkolwiek, wiem że potem może padać, ale co tam do odważnych urlop należy, więc wyjazd bez dwóch zdań. W Bujakowie w polach sarna była. Dla takich widoków warto wyruszyć rano. Orzesze mijam, Palowice się kończą a przed sobą ołowianą chmurę dostrzegam, a w Żorach dopada mnie burza, chowam się pod przystanek autobusowy i czekam na przejaśnienie. A tu pada i pada i to dość mocno. Obserwuję krople uderzające w kałuże i mnie martwią, bo robią się pęcherze, a to oznacza, że tak szybko nie przestanie padać. Wykorzystuję moment przejaśnienia i mniejszego deszczu i jadę dalej do Świerklany. Tutaj ponownie wykorzystuję przystanek autobusowy do schronienia i tak aż do samych Czech czyli Šilheřovice. Tutaj deszcz ustaje i ukazuje się piękne słońce. Docieram do Darkovičky. Znajduje się tutaj obszar umocnień Czechosłowacji. Piękne muzeum. 

Jeszcze krok i jestem na Czeskiej ziemi © Inka
Kozły hiszpańskie © Inka
Po zwiedzeniu muzeum ruszam dalej do Hlučína nad jezioro. Tutaj pierwszy nocleg. Biber rozbija namiot. Wrzucamy do niego sakwy i na pusto ruszamy na zwiedzanie miasta. Miasto zostało założone około 1256 roku przez króla Przemysława Ottokara II.
Hlučín, miasto założone przez króla czeskiego Przemysława Ottokara II © Inka
A tu już jeziorko.
Na wyciągu narciarskim © Inka
Cisza i spokój, widok na góry lokalne © Inka


Zabrze > Bujaków > Orzesze > Palowice > Żory > Świerklany > Marklowice > Wodzisław Śl. > Zawada > Rogów > Odra > Zabełków > Chałupki > Šilheřovice > Darkovičky > Hlučín


Kategoria Dalekie


  • DST 104.10km
  • Czas 05:29
  • VAVG 18.98km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Jezioro Goczałkowice

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 07.06.2016 | Komentarze 4

Jacht na Jeziorze Goczałkowickim © Inka
Wejście na zaporę © Inka
Cel mego pedałowania. Pogoda dopisała. Słońce świeciło, do czasu. Przed 14 wyjeżdżałam stąd. Nadciągała ciemna chmura a nie chciałam zmoknąć. Więc jeszcze do Pszczyny po mały posiłek i w drogę powrotną do domu. Zostają zdjęcia, nabite kilometry i piękne wspomnienia.
Wystarczyło się tylko obrócić i proszę © Inka

Pałac Daisy w Pszczynie © Inka
Dęby na drodze do Pszczyny © Inka

Pocałuj żabcie w łapcie ;) © Inka

Trasa: Zabrze > Paniówki > Chudów > Mikołów-Bujaków > Orzesze > Orzesze-Zawiść > Wroni Kąt > Gostyń > Kobiór > Piasek > Pszczyna > Goczałkowice-Zdrój >> Zabrze


Kategoria Dalekie


  • DST 85.39km
  • Czas 04:40
  • VAVG 18.30km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ujazd (woj. opolskie)

Piątek, 27 maja 2016 · dodano: 03.06.2016 | Komentarze 0

Piękna pogoda w tym dniu aż wyciąga z domu na przejażdżkę rowerową. Dowiedziałam się, że w Ujeździe można w końcu pospacerować bezpiecznie po ruinach tego zamku. Więc się tam wybieram oczywiście wspólnie z Biberem :).

Bażant przy DTŚ w Gliwicach © Inka

To co znalazłam na necie:
Ruiny, które podziwiam były kiedyś, prawdopodobnie w 1224 roku warownym zamkiem, który był siedzibą biskupów. Ujazd był  wówczas ważną osadą targową. Nad rozwojem handlu i bezpieczeństwem czuwał pełnomocnik biskupa zwany prokuratorem. Zarządzał całością dóbr a swoją siedzibę miał w biskupim zamku.
W XVI wieku na fundamentach wcześniejszej budowli wzniesiono zamek w stylu renesansowym. W tym okresie miasto przeżywało rozkwit i było ważnym ośrodkiem administracji kościelnej na Śląsku. Sam tylko dziekanat ujazdowski liczył 16 okolicznych parafii. Niestety z czasem zaczęło dochodzić tu do coraz to większych sporów pomiędzy rezydującymi w Ujeździe biskupami a książętami opolskimi.
W XVII wieku zamek przejął ród Długomiłów który zaczął toczyć otwarte boje z mieszczanami, domagając się od nich coraz wyższych opłat co spotkało się z ich buntem. Kolejni władcy Ujazdu również nie oszczędzali swoich poddanych. W roku 1609 właścicielem zamku został starosta księstwa nyskiego syn właściciela pobliskiego Lublińca Mikołaj Kochcicki a po jego śmierci panią na zamku Ujazd została jego córka Anna Kochcicka.
Hrabina Kochcicka jak zapisano w kronikach zasłynęła z wyjątkowo ostrego i stanowczego charakteru. To właśnie ona była zwolenniczką bezwzględnego karania mieszczan za jakiekolwiek przejawy niezadowolenia wystąpienia i bunty. Za jej rządów wypędzono z miasta wszystkich Żydów i ewangelików oraz osoby podejrzane o działalność wywrotową.
Potem Ujazdem rządził zięć Anny Kochcickiej hrabia Karol Joachim Mettich a później miejscowość razem z zamkiem należała do rodu Praschmów. Następnym właścicielem był starosta ziemski Karol Henryk Sobek. Świetność Ujazdu zaczęła się kończyć w XVII wieku w związku z uruchomieniem w okolicach Krapkowic mostowej przeprawy przez Odrę. Od tego czasu kupcy zaczęli omijać miasto wybierając krótszą drogę i wszelkie wpływy pochodzące z opłat przestały zasilać miejską kasę. Stopniowo zaczął podupadać handel co sprawiło że znaczenie tej miejscowości zaczęło słabnąć. Z miasta typowo handlowego w czasach pruskich Ujazd przekształcił się w miejski garnizon. Przez ponad 65 lat koszarowały tu oddziały huzarów.
Upadek miejscowości przypieczętował wielki pożar w 1770 roku który strawił prawie doszczętnie zabudowania. Ujazd nie odzyskał dawnej świetności i był zaliczany odtąd do najuboższych śląskich miast. Pożar przetrzymał jedynie zamek. Od końca XVIII wieku należał on do magnackiego rodu Hohenlohe-Oehringen który był nieprzerwanie jego właścicielem aż do 1945.
To tyle na temat historii, a teraz zdjęcia.
Ujazd, ruina zamku © Inka

Czyżby herb zamku? © Inka

Mury zamku w Ujeździe © Inka
Trasa:
Zabrze > Gliwice > Łabędy > Rzeczyce > Taciszów > Pławnowice > Rudziniec > Niezdrowice > Ujazd > Łany > Pławnowice > Taciszów > Rzeczyce > Łabędy > Gliwice > Zabrze


Kategoria Dalekie