Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Inka z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 21729.80 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.21 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Inka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:190.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:17
Średnia prędkość:16.86 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:47.56 km i 2h 49m
Więcej statystyk
  • DST 28.27km
  • Czas 01:29
  • VAVG 19.06km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bujaków niedzielnie

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0

Po Industriadzie, krótka wycieczka do Bujakowa na serniczek z kawą. Jak zwykle się nie zawiodłam. Na świeżym powietrzu pod drzewem w ramach relaksu małe co nieco. 

Bujaków, wjazd do ogrodu © Inka
Kwiatki w ogrodzie w Bujakowie © Inka
Młode owoce kasztanowca © Inka
Zabrze > Paniówki > Mikołów (Bujaków) >> Zabrze


Kategoria Bliskie


  • DST 25.09km
  • Czas 01:25
  • VAVG 17.71km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Industriada 2015 (II)

Sobota, 13 czerwca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0

... tak jak wczoraj pisałam. Dziś autem do Zawiercia do huty szkła, stamtąd do Katowic (fabryka porcelany, Walcownia Cynku w Szopienicy, Nikiszowiec). Powrót do domu. Kawa. Wyjazd już rowerem do Gliwic przez Szyb Maciej na Radiostację Gliwicką i powrót do domu. 

Huta szkła w Zawierciu © Inka
Tak się kiedyś formowało szkło © Inka
Półwyroby © Inka
Blask płynnego szkła © Inka
Linie pomocnicze dla szlifierza © Inka
Szklane polowanie © Inka
Kruche piękno © Inka
Rowerek musi być! © Inka
Walcownia cynku w Szopienicach © Inka
Piękne stare okno walcowni © Inka
Ogrom przestrzeni © Inka
Zbiór parowych cudeniek © Inka
Nikiszowska świątynia © Inka
Super zegarek na wystawie w Porcelanie śląskiej © Inka
A teraz to już rowerkiem. 
Blaszany mieszkaniec Szybu Maciej © Inka
I w Gliwicach rowerek! © Inka

Zabrze>Gliwice>Zabrze


Kategoria Bliskie, Industriada


  • DST 27.25km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.17km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przed Industriadą 2015

Piątek, 12 czerwca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0

Jak co roku, święto zabytków Industrialnych. W tym roku, jest kilka imprez, które otwierają tę imprezę już w piątek w godzinach wieczornych. Więc wybieram się do pobliskich Świętochłowic. Zobaczę jak odrestaurowali dwie wieże i posłuchać koncertu. Co do dwóch wież to naprawdę świetnie wyglądają. Koncert nie trafił mi w gust. Jutro Industriadę trochę autem, trochę na rowerze....

Wieża basztowa KWK Polska © Inka

Zabrze > Ruda Śląska > Świętochłowice >> Zabrze


Kategoria Bliskie, Industriada


  • DST 109.65km
  • Czas 06:53
  • VAVG 15.93km/h
  • Sprzęt Author Vista
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Krywałd

Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0

Piękny poranek, zachęca do wyjazdu. Z prognoz pogody wiem, że będzie upał, więc wody w bidon i noga na pedał a reszta to już przygoda dnia dzisiejszego. Na przygodę wybrałam ścieżki leśne, ale żeby tam dotrzeć musiałam przedrzeć się przez Stolarzowice, Tarnowskie Góry tutaj jeszcze trochę przez miasto za miasto i witaj zielony świecie. Przez las jedzie się cudownie. 

Leśna droga do Krywałdu © Inka
Takim ścieżkami docieram do Kalet, Drutarni i Brusiek. Chwila odpoczynku pod kościołem św. Jana Chrzciciela. Kilka fotek dla pamiątki i noga na pedał i dalej na przód.
Kościół Jana Chrzciciela © Inka
Lampion przed kościołem © Inka
Z Brusiek wyruszam w dalszą przygodę do celu mej przygody czyli do Krywałdu do leśnej fontanny, która znajduje się w środku lasu.
Krywałd, leśna fontanna © Inka
Och jak cudownie jest tutaj posiedzieć. Odpocząć, oderwać się od wszystkiego. Ach słodka ta cisza. Spędzam tutaj ok. 2 godzin. Jest tak cudownie, do chwili kiedy nie wdziera się tutaj rozkrzyczana (delikatnie pisząc) rodzinka. Nie wiem, ale ludzie są bardzo głusi, że muszą się do siebie dosłownie drzeć. Nie wiele myśląc, pakuje swe rzeczy i ruszam w drogę powrotną. Ale jedna myśl, przelatuje mi przez głowę, a może zahaczyć jeszcze o Koszęcin? Wszak to rzut beretem stąd, więc no cóż. Nie wiele myśląc lasem udaję się do Koszęcina. Jak zawsze myślę, jechać prosto czy w prawo. Wybieram kierunek w prawo i okazuje się że błędnie. Więc zaracam i jadę w drugą stronę.
Leśny staw w drodze do Koszęcina © Inka
Jestem pod kościołem Św. Trójcy. Kamery są, więc może rodzinka mnie widzi :). 
Cmentarz przy kościele w Koszęcinie © Inka
Koszęcin kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy © Inka
Drzwi do Kościoła © Inka
Zabawiam tu chwilę. Robię kilka fotek na pamiątkę i ruszam w drogę powrotną do Zabrza.  
Czarne łabędzie na stawie © Inka




Zabrze > Bytom (Stolarzowice) > Tarnowskie Góry > Kalety > Drutarnia > Brusiek > Krywałd > Koszęcin >> Zabrze


Kategoria Dalekie